Drodzy Państwo,
Chaos męczy i hamuje postęp. Wszyscy chcemy dobrobytu, stabilności, rozwoju. Czy naprawdę tak dużo nam ubędzie kiedy komuś pomożemy? Czy tak dużo stracimy, kiedy sobie samym coś odmówimy? Czy podając odpowiedzi do poprzednich pytań nie wykazaliśmy się niezdrowym uzależnieniem? Czy potrafimy być szczerzy przed samymi sobą?
Dla dobra nas samych, przyszłych pokoleń, tych co się mylą, bo sami jeszcze nie wiedzą, co jest dla nich najlepsze, zachęcam do podpisania petycji do Ministerstwa Rolnictwa, a w rzeczywistości do całego rządu o to, by pomóc naprowadzic nasz kraj na właściwą drogę. Mam nadzieję, że słowa te znajdą wystarczającą ilość przytomnych ludzi, aby przyspieszyć pozytywne zmiany. Wiem, że dobrzy ludzie cenią sobie spokojne życie i nieczęsto wychodzą z inicjatywą, a ponieważ żyjemy pod wpływami tych, którzy czerpią zyski, nie czesto napotykamy obiektywne twierdzenia. Proszę o przeczytanie i podpisanie petycji o lepszą przyszłość. A jeśli wątpią Państwo w trafność moich wywodów, to proszę o dokładne przeanalizowanie faktów.
Jeżeli nasi przodkowie patrzyliby tylko na to, jak maksymalizować korzyści z dnia, w którym żyli i nie patrzyliby w przyszłość, to dziś byśmy żyli tak jak oni przed wiekami. Oczywiście nie wszyscy patrzyli w przyszłość i dlatego mamy tyle do nadrobienia. Dziś każdy z nas może być turbiną w mechanizmie poruszającym się naprzód, lub słabym linkiem.
Głowa do góry!